ZARYS DZIEJÓW WYSZKOWA
REGION PRZED LOKACJĄ
Wyszków leży w północno-wschodniej części Mazowsza, na wysokim prawym brzegu rzeki Bug, od północy graniczy z Puszczą Białą, zaś od południa naturalną granicę stanowi rzeka i jej malownicze łęgi, podlegające rokrocznie wylewom. Nazwę swą prawdopodobnie zawdzięcza właścicielowi osady, który zapewne miał na imię Wyszko - zdrobnienie od imienia Wysz, jest więc to nazwa dzierżawcza, utworzona od nazwy osobowej za pomocą przyrostka –owo, ów (D. Gimpel, Dzieje Wyszkowa, pod red. H. Samsonowicza, Warszawa 1984, s.36.). Położenie przy dawnym wodnym szlaku handlowym, łączącym Morze Czarne z Bałtykiem, oraz bliskość Puszczy Białej, było dogodne dla rozwoju osadnictwa na tych terenach. O żywotności szlaku bużańskiego świadczą znaleziska monet arabskich i rzymskich, znajdowane w dolinie rzeki. O ile sam teren miasta jest w zasadzie nietknięty przez archeologów, to nieliczne wykopaliska w pobliżu Wyszkowa odsłaniają bogactwo historyczne regionu. Po obydwu stronach rzek Bug i Liwiec znajdowały się zgrupowania osad, których rozwój przypadał na okres kultury przeworskiej (kultura epoki żelaza), rozwijającej się między III w. p.n.e. a V w. n.e., na terenach obecnej Polski. Charakterystyczną dla ludności kultury przeworskiej jest duża ilość przedmiotów żelaznych. Są to umba z kolcem, klamry do pasa o formie sztabkowej lub zawiasowej, a także koliste sprzączki, nożyki sierpikowate, a także zestawy narzędzi w postaci młotków, pilników, kowadełek, obcęgów i tłoczków oraz zestawy toaletowe: nożyce, półksiężycowate brzytwy, szczypce. Ceramika wytwarzana przez ludność przeworską była lepiona ręcznie. Formą przewodnią w budownictwie były niewielkie półziemianki, o wymiarach 3x5 metra, ze słupami podtrzymującymi dach. Podstawą gospodarki tej kultury było przede wszystkim rolnictwo oraz hodowla zwierząt. Poświadczony jest handel ze strefą południowoeuropejską. Na wysokim poziomie stała produkcja rzemieślnicza. Ludność praktykowała głównie obrządek ciałopalny, w którym przeważały groby jamowe nad popielnicowymi. Zmarłych wyposażano w dary, mające służyć im w życiu pozagrobowym, mężczyźni otrzymywali: broń, ostrogi, nożyce, brzytwy, osełki, narzędzia kowalskie, klamry do pasa; zaś kobiety: żelazne zapinki drucikowate, klamry, przęśliki i noże sierpikowate. Większe dary, np. miecze, były gięte i łamane. Bardzo rzadko występowały groby szkieletowe. W pobliżu Kamieńczyka, na terenie wsi Suwiec, odkryto cmentarzysko z 396 grobami, co czyni je największą z nekropolii kultury przeworskiej na Mazowszu (T. Dąbrowska, Kamieńczyk. Ein Gräberfeld der Przeworsk-Kultur in Ostmasowien, Kraków 1997). W Polsce piastowskiej obszar ziemi wyszkowskiej pokryty był prawie w całości borami, które wraz z rzeką stanowiły podstawę egzystencji miejscowej ludności, a także ochronę przed wrogami. Północne brzegi Bugu podlegały osadnictwu o charakterze pokojowym, kolonizowała je ludność zamieszkująca pierwotnie prowincję czerską. Jednak osadnicy byli zmuszeni do budowy na prawym brzegu rzeki wielu ośrodków grodowych i strażnic, które miały osłaniać Mazowsze przed napadami ze strony Jadźwingów, Prusów czy pogańskich wówczas Litwinów. Chociaż nie odkryto do tej pory żadnych materialnych dowodów, świadczących o istnieniu grodu na terenie Wyszkowa, to należy przypuszczać, że skoro osada przetrwała wielokrotne niszczycielskie najazdy wrogów, musiała być doskonałym punktem obronnym, umocnionym fortyfikacjami wzniesionymi przez człowieka, z naturalnymi warunkami terenowymi: wysoki brzeg, zapora rzeki, podmokły teren po drugiej stronie Bugu, utrudniający manewrowanie wojskiem. Wreszcie nie bez znaczenia jest fakt, że w Wyszkowie znajdowała się przeprawa przez Bug i komora celna, która musiała posiadać punkt obronny, jeśli nie w formie grodu to przynajmniej drewnianych umocnień czy palisady, musiał stacjonować tu oddział zbrojny (D. Gimpel, op. cit., s.26). Na poparcie obronnego charakteru osady przemawia teza o istnieniu (przynajmniej przez kilka lat) w Wyszkowie komandorii zakonu Templariuszy, mającej prawdopodobnie postać warowni rycerskiej, która miała być elementem systemu obronnego, ciągnącego się przez Mazowsze w celu ochrony przed najazdami pogańskich Jadźwingów, Prusów i Litwinów (A. Zieliński, Tajemnice polskich Templariuszy, Warszawa 2003). Dowodami na poparcie tego twierdzenia mają być dokumenty, pochodzące z XIII wieku mówiące o nadaniu i potwierdzeniu nadania Templariuszom trzech wsi: Skuszew, Dręszew nad Bugiem oraz Orzechów nad Narwią. Są to: dokument wystawiony 1 października 1239 przez księcia Bolesława, syna Konrada Mazowieckiego oraz bulla papieża Innocentego IV wydana około roku 1250. Najbardziej prawdopodobnym miejscem usytuowania komandorii była wysoka skarpa, na której w czasach dzisiejszych znajduje się kościół pod wezwaniem św. Idziego. Od strony południowej ochroną było strome urwisko i rzeka oraz płaskie tereny zalewowe, od zachodu ciągnął się rów o stromym zboczu wschodnim i łagodnym zachodnim, którego doliną płynęła struga - dawny dopływ Bugu (dzisiejsza ulica Strumykowa). Być może skarpa osłonięta była z dwóch stron rzeką, a może była to wyspa lub półwysep, pamiętajmy, że poziom wód znacznie obniżył się od XIII wieku(T. Stokarski, Bug, poganie, Templariusze. W: „Zeszyty Wyszkowskie”, zeszyt I/2005, s. 25-30). Za koniecznością istnienia warowni w Wyszkowie przemawia fakt, że w latach 1242-1324 wojska litewskie najeżdżały na Mazowsze Północne aż 24 razy, jedną z największych była wyprawa wielkiego księcia litewskiego Mendoga, który w 1262 roku stojąc na czele połączonych wojsk litewsko-prusko-jadźwińskich, liczących około 30 tysięcy wojowników, przekroczył Bug pod Wyszkowem i uderzył na Płock i Prusy Zakonne. 5 sierpnia 1262 roku doszło pod Długosiodłem do bitwy z wojami pruskimi, która zakończyła się klęską Mazowszan (J. Szczepański, Dzieje Wyszkowa i okolic, Warszawa 1998, s.15).
PODSTAWY LOKACJI WYSZKOWA
U schyłku XI wieku, od czasu utworzenie diecezji płockiej za panowania Bolesława II Śmiałego, cały teren Puszczy Białej należał do biskupów płockich, grodem biskupim był Pułtusk, zaś Wyszków został osadą biskupią. W końcu XI w. pierwsi biskupi ufundowali tu kościół pod wezwaniem św. Idziego (którego kult był w owym czasie był bardzo silny w Płocku), należący do najstarszych na Mazowszu. W dokumencie Konrada Mazowieckiego z 1203 roku dowiadujemy się, iż istniała tu parafia, a obowiązki w niej pełnił kapelan. Usytuowanie Wyszkowa przy rzece Bug, która była ważną arterią handlową wiodącą z Rusi na Pomorze, położenie przy znaczącym szlaku lądowym oraz istnienie tu przeprawy przez rzekę czynił z tej miejscowości ważne centrum rynku lokalnego, które dostarczało znaczne dochody biskupom płockim. W Wyszkowie, gdzie istniała komora celna, odbywały się kilka razy w roku targi, na których kupcy mogli sprzedawać i nabywać towary leśne, specyficzne dla regionu, oraz dobra, których nie dostarczała puszcza, a gwarantował handel dalekosiężny. Istniejąca przy plebani karczma miała za zadanie obsługiwać ludność pozamiejscową. Targi zachęcały do osiedlania się tu rzemieślników i kupców. Po podpisaniu drugiego pokoju toruńskiego w 1466 roku, na mocy którego Pomorze Gdańskie ponownie wróciło do Korony Polskiej, nastąpiła intensyfikacja handlu – wzrósł eksport produktów leśnych i rolnych do Gdańska. Jednak Wyszków jako wieś był coraz bardziej spychany na pobocze przez pobliski gród książęcy Kamieniec (dzisiejszy Kamieńczyk), który w 1428 r. uzyskał prawa miejskie i stał się siedzibą powiatu obejmującego także tereny należące do Wyszkowa. . Aby zapobiec degradacji dóbr kościelnych i ubożeniu wpływów do kasy biskupów płockich, osada musiała uzyskać znaczne przywileje, a możliwe to było dopiero po uzyskaniu praw miejskich.
MIASTO PO LOKACJI
Początki miasta nierozerwalnie związane są z osobą ówczesnego biskupa płockiego Wincentego Przerębskiego, który w dniu 26 marca 1501 roku uzyskał zgodę króla Jana Olbrachta na nadanie praw miejskich osadzie Wyszków. Dnia 11 marca 1502 roku biskup jako właściciel nadał jej prawa miejskie (niemieckie chełmińskie). Miasto Wyszków mogło używać własnego godła, nawiązującego tradycją do herbu biskupów płockich, był to czerwony pas przecinający poziomo po środku białe tło tarczy(M. Gumowski, Herby miast polskich, Warszawa 1960, s. 347). Oryginał przywileju nie zachował się, natomiast kopia z 1775 roku brzmi następująco: „1. Aby to miasto nieinaczey napotym jak przetym Wyżkow nazywało się. 2. Że mieszczan Wyszkowskich od wszelkich powinności robocizn jakichkolwiek uwolnił onym że od czasu lokacji przemienionej, wolność na lat 12 pozwolił, wyiąwszy role czyli łany przez Obywatelow rzeczonego Miasta Wyżkow używanej posiadane, z których czynsze na każde Święto Św. Marcina Biskupa po 28 gr sobie y następcom Swoim do płacenia ostrzegł, po wyszłej zaś wolności z Domow Mieszczan w których piwo robić będą po gr 10, a od domów bez wyszynku po gr 5 także wrok na też Święto Św. Marcina sobie y następcom Swoim Mieszczanow Wyszkowskich do płacenia obowiązał. 3. Jako Raycom czyli Magistratowi straż Dyspozycyją nad miarą tokiem y wagą postanowił. Tak względem tychże zfałszowania, kary y winy pieniężne podług rozrządzenia Prawa Chełmińskiego ostrzegł, które na potrzebę publiczną y wygodę, aby zachowane były, rozrządził. 4. Na budowy i potrzeby Mieszczanom w Lassach Swoich Biskupich beż żadnego sprzeciwiania się officyjalistów swoich, wolny wręb pozwolił y na folwarki mieyskie wymierzyć przyobiecał. 5. Łąki zdawna wymierzone temuż Miastu Wyżkow naznaczył. 6. Z łaźni postrzygalni sukien y ze wszystkich sklepow które pod Ratuszem albo w Ratuszu na piwo, śledzie, Wino, Chleb, y inne rzeczy do przedawania przez Mieszczan wystawione będą, tymże mieszczanom trzeci grosz przyłączył, dwa zaś grosze dla siebie y następców swoich zachował y tych Czynszow Swoich Całość (nie zważając na expensa budowy kutemu przez Mieszczan łożone) ostrzegał. 7. Na rzece Bug zwanej Miastu Wyszkow przyległey, małemi sieciami to jest zabrodnią nie zaś na łodziach iezdząc, Mieszczanom wolne Ryb łowienie dozwolił. 8. Od Rzeźników Miasta Wyszkowa z każdey Jatki czyli sklepu, szósty kamień Łojowego dla siebie y następcow Swoich naznaczył y toż miasto Wyszkow z miastem Pułtusk y w prawach y zwyczajach zrównał, zachowując sobie i następcom swoim wolną elekcyą Burmistrza y Radców”(J. Szczepański, op. cit., s. 21-22). HERB GMINY WYSZKÓW Zawarte w przywileju monarszym regulacje dotyczące miasta w znaczny sposób wpłynęły na tryb życia okolicy, dając jej impuls do gospodarczego i politycznego rozwoju. Pozwolenie na cotygodniowe targi, które miały odbywać się we wtorki, oraz jarmarki mające większe szersze znaczenie dla miasta, na które wyraził zgodę król Jan Olbracht, a odbywające się dwa razy w roku: w dniu św. Apolonii (9 lutego) i w dniu św. Idziego (1 września), stanowiły podstawę rynku lokalnego w tej okolicy. Splendoru miastu dodał też fakt utworzenie w parafii wyszkowskiej dekanatu (1506 r.), w skład którego wchodziły 4 parafie miejskie: Wyszków, Ostrów, Zambski i Wronie (dzisiejsze Andrzejewo) oraz 10 parafii wiejskich. Jeden z ówczesnych proboszczów, Piotr Gamrat, znakomicie wykształcony w Krakowie i Rzymie, szybko awansował do godności biskupa płockiego. Według podania awans ten zawdzięczał ogromnemu apetytowi, otóż królowa Bona podczas podróży zatrzymała się w Wyszkowie na mszę św. i śniadanie, kiedy półmiski z mięsiwem poniesiono do proboszcza, ten zgarnął wszystko nie bacząc na znamienitych gości. Zatroskana i rozweselona królowa rzekła, że tutejsze probostwo jest za ubogie, aby mogło wyżywić człowieka o takim apetycie, należy go więc uczynić biskupem. Tyle legenda, ale należy dodać, iż Piotr Gamrat miał w istocie wilczy apetyt, kronikarze odnotowali, że na jednym posiedzeniu zjadał całego cielaka. Dalszy rozwój miasta hamowany był przez brak mostu, który w znacznej mierze skracałby drogę z Wielkiego Księstwa Litewskiego przez Mazowsze do Krakowa. Król Zygmunt I Stary spełnił prośbę biskupa Andrzeja Krzyckiego i w roku 1528 pozwolił zbudować most w Wyszkowie z prawem pobierania opłat za przejazd (D. Gimpel. Op. cit. s. 58). Biskupi płoccy w trosce o bezpieczeństwo miasta otoczyli je fortyfikacjami, wówczas to król Zygmunt II August nadał mu w roku 1557 przywilej zrównujący go z innymi miastami. Niewątpliwym pozostaje fakt opieki nad miastem jego właścicieli, którzy w znacznej mierze przyczynili się do podniesienia rangi Wyszkowa. W 1578 r. pracowało tu 4 piekarzy, tyluż piwowarów, szynkarzy i przekupniów, 3 rzeźników i szewców, po 2 garncarzy, krawców i rybaków oraz jeden kołodziej. Miasto posiadało nawet szkołę, subsydiowaną przez kościół, w której uczył niejaki Marcin, ale że często odwiedzał karczmę i upijał się, został pozbawiony stanowiska, a Wyszków na jakiś czas oświaty (D. Gimpel. Op. cit. s. 60). Biskupi płoccy traktowali Wyszków jako miejsce przyjemnego wypoczynku wiosennego i letniego, zbudowali więc tu pałac usytuowany nie na terenie samego miasta, lecz przy plebani i kościele we wsi Nadgórze (dzisiejsza ulica Nadgórze), należącej do kościoła wyszkowskiego. Pałac urządzony był z przepychem, aby umilić rezydentom wypoczynek. Biskup Karol Ferdynand Waza wybrał sobie właśnie Wyszków na miejsce stałego zamieszkania, gdzie przebywał aż do śmierci w dniu 10 maja 1655 roku. Na pamiątkę pobytu królewicza, król Jan Kazimierz wzniósł marmurowy obelisk, na którym z czterech stron widnieje herb Wazów – snopek zboża. Schyłek Rzeczpospolitej szlacheckiej to okres stagnacji i obumierania miasta, właściwy dla większości ówczesnych miasteczek Mazowsza. Zjawisko to spowodowane było refeudalizacją gospodarki narodowej (w czasie gdy na zachód od Odry krystalizowały się początki kapitalizmu, w Polsce umacniała się struktura feudalna spowodowana nadmiernym rozwojem gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej), licznymi wojnami ze Szwecją, Turcją, Rosją oraz Kozakami. Najbardziej brzemienna w skutki dla Wyszkowa okazały się: „potop” szwedzki oraz wojna północna. Sytuacja miasta po „potopie” przedstawiała się wręcz tragicznie. Szwedzi szczególnie plądrowali dobra należące do Kościoła i rodziny królewskiej. W odwecie za stawiony opór przez bitne oddziały partyzanckie Kurpiów miasteczko i kościół zostały spalone, niektóre wioski klucza wyszkowskiego zostały doszczętnie zniszczone, a ich mieszkańcy uciekli bądź zginęli, podupadło bartnictwo. Czyniono oczywiście próby podźwignięcia miasta z zapaści (Biskup Bonawentura Madaliński w dniu 3 grudnia 1670 r. wydał przywilej, potwierdzający dotychczasowe prawa, a także ustanawiający budowę w Wyszkowie Ratusza, kramów i piwnicy z wyszynkiem), lecz wojna północna zniweczyła te plany. 19 maja 1702 roku armia szwedzka Karola XII zajęła miasto i po przeprawie przez Bug stanęła w Warszawie. Od grudnia 1707 r. Wyszków i okolice były miejscem zimowego postoju armii rosyjskiej. Miarą dopełnienia nieszczęść mieszkańców był wielki pożar z 1704 r. oraz zarazy z lat: 1707, 1710 i 1723, które dotknęły zarówno ludzi i zwierzęta (J. Szczepański, op. cit. s. 38). Ostatnie lata istnienia Rzeczpospolitej to także ostatnie próby podźwignięcia miasta z osady rolniczej, która praktycznie się stał Wyszków po wojnach przełomu XVII/XVIII w. do rangi lokalnego ośrodka gospodarczego i kulturalnego, jakim był wcześniej. Służyć temu celowi miały ponowne spisanie przywilejów dla mieszkańców, zlecone przez biskupa Antoniego Sebastiana Dembowskiego (Oryginały spłonęły podczas wojen szwedzkich, przyp. autora), oraz postanowienia Ordynacyi Miasta Wyszkowa z 1750 roku, która zalecała: „ (...) aby mozniyszy ubozszego nie krzywdzi (...) Domostwa żadnego in Foro publico alias na Targowisku w Szrodku rynku z obydwu Stron Ratusza, żaden mieszczanin stawiać nie powinien się wazyć ale tylko w samych ulicach porządnie i pod linią budynki stawiane być maią (...) Bruki mosty aby zawsze dobrze wyreperowane były postanawiamy”(J. Szczepański. op. cit. s. 39-40). W celu podniesienia rangi miasta, biskup płocki Krzysztof Hilary Szembek, po dokonaniu wizytacji w parafii wzniósł tu w 1793 r. na własny koszt murowaną świątynię. Ponadto przy kościele znajdował się szpital i szkoła parafialna. Doniosłą rolę w życiu parafii odgrywały Bractwa Różańcowe jako forma integrowania lokalnego życia społecznego.
REGION W OKRESIE ROZBIORÓW I PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ
Postanowienia Sejmu Wielkiego dawały nadzieje na podniesienie statusu społecznego i rozwój gospodarczy miast, jednak próby reform Rzeczpospolitej godziły w interesy państw ościennych, zainteresowanych anarchizacją życia publicznego Polski. W 1793 r. Prusy i Rosja postanowiły dokonać II rozbioru Polski. Wyszków po nowym podziale administracyjnym znalazł się w granicach województwa mazowieckiego, obejmującego ziemię łomżynską, nurską i wiską. Mieszkańcy miasta i okolic, których świadomość narodowa ukształtowała się dzięki m.in. uchwałom konstytucji 3 Maja, starali się wspierać działania I Wielkopolskiej Brygady Kawalerii Narodowej Antoniego Madalińskiego, stacjonującej opodal Wyszkowa. Jednak w wyniku niepowodzenia Insurekcji Kościuszkowskiej i decyzji traktatu rozbiorowego z października 1795 r., miasto znalazło się pod zaborem pruskim. W wyniku nowego podziału administracyjnego Wyszków administracyjnie należał do prowincji Prusy Nowowschodnie, w departamencie płockim, powiecie pułtuskim. Jedna z komisji policji Głównego Okręgu w Pułtusku mieściła się w Wyszkowie. Na mocy III traktatu rozbiorowego wszystkie dobra biskupie uległy sekularyzacji, a ludność poddano germanizacji i ostrej polityce fiskalnej. Na Mazowsze napłynęła liczna grupa urzędników pruskich nie posiadających kwalifikacji i pozbawionych kręgosłupa moralnego. Po śmierci burmistrza Sobieskiego stanowisko to objął Brauchvogel jako burmistrz policyjny. Mieszkańcy miasta utracili prawo do połowu ryb w rzece i wolnego wyrębu w lasach. Władze pruskie przykładały ogromną rolę do ściągania podatków z magazynu solnego w Wyszkowie, który był cyklicznie kontrolowany przez urzędników, a raporty przesyłano bezpośrednio do Berlina. Władze pruskie opracowały ciekawy plan zabudowy miasta (Do realizacji tegoż planu nie doszło, a zgromadzone na ten cel pieniądze przeznaczono na usuwanie skutków pożaru z 1802 r.), i nakazały przeniesienie cmentarza znajdującego się przy kościele na teren wsi Nadgórze. Po klęsce Prus w wojnie z Napoleonem i pokonaniu wojsk rosyjskich Wyszków znalazł się w granicach Księstwa Warszawskiego, jako najmniejsze miasto powiatu pułtuskiego zamieszkiwało go bowiem tylko 437 osób, w tym sześcioro wyznania mojżeszowego. Zgodnie z ustawą konstytucyjną Księstwa Warszawskiego na czele miasta stał burmistrz i rada miejska. Wyszkowski burmistrz Egidyusz Bzowski musiał dbać o sprawy miasta, które liczyło wówczas zaledwie 48 domów, o funkcjonowanie koedukacyjnej szkoły, pełnić obowiązki kasjera miejskiego i zajmować się aprowizacją dla wojsk stacjonujących w okolicach. Kasa miejska była praktycznie pusta, gdyż na targi i jarmarki nikt nie przyjeżdżał, ponieważ w okolicach Wyszkowa, leżącym przy ważnym trakcie militarnym do Wilna, dochodziło często do walk. W 1809 r. doszło do nowej wojny z Austrią, oddziały pospolitego ruszenia, które koncentrowały się w Wyszkowie i Broku, miały bronić linii rzeki. Znad linii Bugu ruszyło uderzenie armii księcia Józefa Poniatowskiego, zakończone sukcesem. Na wiosnę 1812 r. przez Wyszków przemaszerowała wielka armia Napoleona, która poniosła klęskę w wojnie z Rosją, jej niedobitki ustępujące pod naporem wojsk carskich falami uciekały przez miasto na przełomie 1812/1813 r. Na mocy postanowień traktatu wiedeńskiego Wyszków znalazł się w granicach kongresowego Królestwa Polskiego, a więc pod zaborem rosyjskim. Okres okupacji rosyjskiej Wyszkowa, trwającej 100 lat, do 1914 r., można podzielić na trzy okresy: względnej stabilizacji do wybuchu powstania listopadowego, burzliwą epokę powstaniową i okres rozwoju ekonomicznego pierwszych lat XX w. do wybuchu wojny I wojny światowej. Z lakonicznego opisu miasta z 1820 r. dowiadujemy się, że „Miasto Wyszków leży przy trakcie z Warszawy do Białegostoku, na wzgórzu nad rzeką spławną Bugiem w okolicy przyjemnej i żyznej (...) na wschód graniczy z wsią Turzynem, na południe – z wsią Rybienko, na zachód – z wsią Łosinne, na północ – z wsią Leszczydołem Borami Rządowymi” (J. Szczepanski, op.cit., s. 67) . Do głównych ulic miasta należały: Kościelna, Senatorska, Pułtuska, Przedmieście, Tylna i Stodólna. Zabudowę miasta stanowiły 92 domy, w tym 8 domów murowanych. Wyszków ze względu na swe położenie był w tym czasie siedzibą urzędu pocztowego, do dyspozycji którego było 6 koni. Na rozwój demograficzny miasta miały wpływ działania wojenne, epidemie cholery z lat 1834 i 1837, epidemie ospy i rugowanie ze wsi ludności żydowskiej, która przenosiła się do miasteczek, stając się siłą napędową handlu i rzemiosła. W 1869 r. w mieście mieszkały 2134 osoby w tym: 1063 katolików, 1066 Żydów i 5 ewangelików. Ludność zajmowała się głównie rolnictwem, dominowała uprawa zbóż, w niewielkim stopniu ziemniaków i buraków cukrowych. W mieście działało 106 rzemieślników w branżach: spożywczej, włókienniczej, skórzanej, drzewnej, metalowej i ceramiczno-budowlanej. Władze miejskie miały prawo organizowania sześciu jarmarków, wyszkowskie targi odbywały się w każdą środę. W tym czasie działała również szkoła elementarna, której poziom stale się podnosił, utrzymywana była przez kasę miejską i rzemieślników. Powyższe dane świadczą o znacznym rozwoju poziomu życia gospodarczego i intelektualnego miasta. Na szczególną uwagę zasługuje patriotyczna postawa obywateli Wyszkowa w czasie powstań narodowych. W okresie powstania listopadowego w organizację sił zbrojnych w mieście zaangażowany był ówczesny burmistrz Franciszek Niwiński, który po wkroczeniu do Wyszkowa wojsk rosyjskich został aresztowany i wywieziony w głąb Rosji. Z Kurpiów zamieszkujących tereny Puszczy Białej stworzono batalion, który wyruszył pod Wyszków, Pułtusk i Brok, aby walczyć z Kozakami. Przeprawa na Bugu w Wyszkowie przechodziła z rąk do rąk, w okolicach działały oddziały Kurpiów kapitana Józefa Zaliwskiego, które zadawały znamienne straty Rosjanom. Do dwu wielkich bitew doszło pod Trzcianką 4 kwietnia i Udrzynem 18 kwietnia, w ich wyniku oddziały Kurpiów starły znaczne siły carskie. Naczelny wódz generał Jan Skrzynecki w uznaniu zasług Zaliwskiego awansował go do stopnia podpułkownika (J. Szczepanski, op.cit., s. 102). Powstanie Listopadowe zakończyło się klęską, jednak skrystalizowało postawę patriotyczną mieszkańców ziemi wyszkowskiej i potwierdziło strategiczne położenie miasta. W okresie Powstania Styczniowego na ziemi wyszkowskiej należy podkreślić: postawę duchowieństwa, znaczenie miasta jako punktu strategicznego, rolę młodzieży żydowskiej, działania partyzanckie oddziału Władysława Cichorskiego „Zameczka”, oraz patriotyczną postawę nieznanego z nazwiska pracownika kolei. Po wydarzeniach na Placu Zamkowym w Warszawie, duchowni parafii wyszkowskiej w celu umocnienia ducha patriotyzmu wśród miejscowej ludności i w akcie solidaryzmu odprawiali msze za poległych manifestantów, codzienną praktyką stało się odprawianie mszy za Ojczyznę, w trakcie której intonowano Boże coś Polskę. Znamiennym jest, że w nabożeństwach patriotycznych uczestniczyli Żydzi. Szczególnie młodzież starozakonna brała czynny udział w pracach konspiracyjno-oświatowych. Władze rosyjskie w celu zapobieżenia powstaniu zarządziły brankę wśród osób szczególnie podejrzanych politycznie, na liście znaleźli się obywatele Wyszkowa zarówno katolicy jak i Żydzi, którzy po ucieczce w okoliczne lasy zasilili oddziały partyzanckie. Na terenie Wyszkowa działał oddział partyzancki Cichoskiego „Zameczka” w sile 600-700 powstańców. Do największych jego wyczynów można zaliczyć: rekwizycje na cele Rządu Narodowego, dokonane z magazynu solnego, kasy miejskiej i urzędu pocztowego, (w Wyszkowie stacjonował wówczas silny odział rosyjskiej artylerii, charakter walk był partyzancki z uwagi na dużą przewagę wroga, który zajmował miasta i brak własnej zawodowej armii.) oraz pokonanie pod Przetyczą dwóch kompanii piechoty i sotni kozaków dowodzonych przez majora Golicyna. W Wyszkowie komentowano wyczyn dróżnika, który wysadził pociąg wiozący 600 żołnierzy i 20 carskich oficerów. Po upadku Powstania Styczniowego władze zaborcze zamieniły miasto w osadę. Na mocy ukazu carskiego z dnia 1 czerwca 1869 roku Wyszków utracił prawa miejskie, osada bowiem była jednostką administracyjną, nie posiadającą praktycznie samorządu i całkowicie zależną od powiatu, była wygodna dla celów rusyfikacji narodu polskiego. Sztuczna degradacja Wyszkowa nie spowolniła jego rozwoju, leżąc przy jednym z głównych szlaków handlowych nie dał się zepchnąć na margines ekonomiczny, pełniąc jedynie rolę dostawcy żywności do pobliskiej Warszawy czy Pułtuska. Lokalizacja Wyszkowa samoistnie doprowadziła wkrótce do utraty rolniczego charakteru osady, która była centralnym punktem (na lokalną skalę), gdzie odbywał się handel i kwitło rzemiosło. Bliskość Warszawy i dogodne położenie komunikacyjne oraz wybudowanie linii kolejowej i mostu „żelaznego” stwarzało dogodne warunki dla szybko rozwijającego się przemysłu i racjonalnej lokaty kapitałów. Linia kolejowa powstała ze względów strategicznych, gdyż łączyła twierdze carskie: Ostrołękę z Dęblinem Dzięki tym warunkom Wyszków stał się jednym z ośrodków produkcji przemysłowej na północno-wschodnim Mazowszu. W 1899 roku Kazimierz Szymoński wybudował browar, który wkrótce produkował 80 tysięcy wiader piwa, z których 1/8 była eksportowana do Rosji. W 1906 roku powstała w Wyszkowie huta szkła, która wkrótce stała się jednym z większych zakładów przemysłowych na Mazowszu. Pierwsza wzmianka o wyszkowskiej Hucie Szklanej „Robotnicza” zamieszczona w Księdze Adresowej Przemysłu Fabrycznego w Królestwie Polskim, miała następujące brzmienie: „Nr 1223 Huta Szklana Robotnicza. Rok założenia: 1906. Adres: gub. Warszawska, m. Wyszków nad Bugiem. Adres telegr.: Huta w Wyszkowie. Właściciele: 46 udziałowców. Zarząd: Edmund Sztąpka, Teofil Sztąpka i Antoni Domański. Kierownik techn. i handl.: Włodzimierz Lesiński, inż. Wyroby: Butelki zielone. Biuro sprzedaży: Otto Flatt i S-ka, Warszawa, ul. Chłodna 22. Robotników: 60-66. Kapitał zakładowy: 13,800 rb. Przybliż. obrót roczny: 70-90,000 rb.” (I. Elward, Wyszkowska huta szkła. W: „Zeszyty Wyszkowskie”, zeszyt II/2006, s. 7-13) W Wyszkowie ponadto znajdowały się: tartaki, młyn parowy Wiktora Eychlera, rzeźnia, fabryczki wody sodowej, lodziarnie, zakład produkujący wozy i zakład produkujący elementy statków rzecznych. Dynamiczny rozwój Wyszkowa zostaje wstrzymany wybuchem I wojny światowej. Wycofujący się Rosjanie, zgodnie z taktyką spalonej ziemi, rabują i wywożą na wschód wszelkie zapasy żywności, bydło, konie, a nawet dzwony kościelne, to, czego nie dało się wywieźć, spalono. 8 sierpnia 1915 r. wojska niemieckie zajęły miasteczko (J. Szczepański, op. cit. s.151). Pod okupacją niemiecką wprowadzono konfiskaty i system kartkowy dla miejscowej ludności, nastąpił głód, a miary nieszczęść dopełniła epidemia cholery. Były i pozytywne strony tej okupacji. W 1916 r. władze niemieckie wyraziły zgodę na budowę elektrowni, z inicjatywy ks. Bronisława Lutyńskiego oraz przy wsparciu ks. kan. Wiktora Mieczkowskiego jesienią 1915 r. otwarto w Wyszkowie koedukacyjną szkołę średnią. Na początku 1917r. odbyły się pierwsze wybory do rady miejskiej. W dniu 11 listopada 1918 r. wyszkowska komórka POW, wspomagana przez oddział Ochotniczej Straży Ogniowej i gimnazjalistów, przystąpiła do rozbrajania oddziałów niemieckich stacjonujących w mieście i pobliskich wsiach, w tym celu zorganizowano także konny wypad do pobliskiego Łochowa. I wojna pozostawiła po sobie liczne pamiątki w postaci licznych grobów żołnierskich, rozsianych po ziemi wyszkowskiej, przy czym charakterystyczną cechą jest, że we wspólnych mogiłach grzebano obok siebie żołnierzy obydwu armii. Napis na jednej z mogił głosi: „FREUND UND FEIND. SIE FIELEN (...) FÜR IHR VATERLAND” („Przyjaciel i wróg. Zginęli (...) za swoją Ojczyznę”) (M. Powierza, Cmentarze wojenne z czasów I wojny światowej na terenie Puszczy Białej, Wyszków 2007, s. 9).
LATA II RZECZPOSPOLITEJ
Po odzyskaniu niepodległości, na podstawie ustawy z 14 sierpnia 1919 r., Wyszków znalazł się w administracyjnych granicach powiatu pułtuskiego, województwa warszawskiego. Do wyborów Rady Miejskiej w grudniu 1919 r., władzę w mieście sprawowała Tymczasowa Rada Miejska ze Stanisławem Pawłowskim na czele. Jedną z pierwszych uchwał Rady Miejskiej było utworzenie szpitala w związku z szerzącą się epidemią tyfusu. Prężnie działało również wyszkowskie gimnazjum przeniesione do rezydencji dawnego carskiego dyplomaty J. Sołowiewa. Nie dane jednak było mieszkańcom Wyszkowa zaznać spokoju, w sierpniu 1920 r., kiedy cała społeczność pragnęła pokoju nadeszła inwazja bolszewicka. Wycofujące się w stronę Warszawy odziały polskie pod dowództwem ppłk. Rybickiego przed południem 11 sierpnia zniszczyły oba mosty na Bugu. Kilkanaście minut później do miasta wkroczyli bolszewicy. Jakże żałosny to był widok, szły rzesze piechoty (...) większość była boso lub w łapciach; jedni po cywilnemu inni w mundurach wojska polskiego (...) zdjętych z żołnierzy, wziętych do niewoli. (...) Przechodziły pułki z muzyką i śpiewem pieśni rewolucyjnych – pieśni proletariatu całego świata, jak mnie objaśniono ( W. Mieczkowski, Bolszewicy w polskiej plebanji (niedoszły rząd bolszewicki w Polsce na czele z d-rem Marchlewskim, Dzierżyńskim i Konem w Wyszkowie pod Warszawą. W: Wojna polsko-bolszewicka na ziemi wyszkowskiej, Wyszków 2005, s. 31-32). Z relacji ówczesna proboszcza, ks. kan. Wiktora Mieczkowskiego, który postanowił pozostać wraz z wiernymi w Wyszkowie, dowiadujemy się o pobycie na plebani przedstawicieli rządu bolszewickiego dla Polski w osobach Feliksa Dzierżyńskiego, Juliana Marchlewskiego i Feliks Kona. Pewni zdobycia Warszawy i przejęcia władzy, w swych rozmowach z księdzem nie kryli pogardy dla państwa polskiego, jego kultury i tradycji. Krótki to był pobyt gdyż wieczorem 18 sierpnia oddziały polskie wyparły bolszewików z Wyszkowa, ale jakże znamienny. Czerezzwyczajka w bestialski sposób zamordowała schwytanych polskich żołnierzy, grabiono co się da i kiedy się da, nikt nie mógł być pewnym jutra. Chlubną kartę w historii miasta zapisali wyszkowscy gimnazjaliści, którzy ochotniczo wstępowali do wojska, aby bronić Ojczyzny. Po nawale bolszewickiej życie wróciło do normy. Wyszków był wtedy największym ośrodkiem przemysłu w powiecie pułtuskim. Największym zakładem przemysłowym była huta szkła, zatrudniająca tuż przed wybuchem II wojny 500 osób, następnie browar, fabryka maszyn rolniczych, tartak państwowy, kilka młynów, fabryka wyrobów piaskowo-cementowych i piekarnie. Miasto było także ośrodkiem rzemieślniczym, skupiającym w cechach szewców, krawców, stolarzy, murarzy itd. Prężnie rozwijał się ruch spółdzielczy m.in.: Kooperetywa Robotnicza „Zjednoczenie”, Spółdzielcze Stowarzyszenie Spożywców „Spółka”, Kasa Spółdzielcza „Bug”, czy też Wyszkowskie Towarzystwo Wzajemnego Kredytu, zrzeszające kupców i bogatych rzemieślników żydowskich. Na terenie miasta z rozmachem działały partie polityczne takie jak: Polska Partia Socjalistyczna, Narodowa Demokracja, Monarchistyczna Organizacja Wszechstronna, PSL „Wyzwolenie”; ludność wyznania mojżeszowego skupiona była głównie wokół Poalej-Syjon. Niesieniem kaganka oświaty zajmowały się: wyszkowskie liceum i gimnazjum, Szkoła Dokształcająca Zawodowa, trzy szkoły podstawowe, dwa przedszkola. Ludność wyznania mojżeszowego nie posiadała własnej placówki oświatowej i dzieci tego wyznania uczęszczały do szkół publicznych. Życie kulturalne Wyszkowa skupiało się wokół takich organizacji jak: ZHP, KS „Bug”, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” czy Związek Strzelecki. Dużą popularnością cieszyły się potańcówki czy też seanse kinowe, coraz bardziej popularne było radio, wydawano lokalną prasę. Młodzież żydowska pasjonująca się sportem należała do Stowarzyszenia sportowego „Makabi”. Ważną rolę w życiu społeczeństwa odgrywały uroczystości religijne, na które zjeżdżała ludność z całej okolicy. Wyszków tuz przed wybuchem wojny liczył około 12,5 tysiąca mieszkańców, w tym 48% ludności wyznania mojżeszowego, co stawiało go na drugim miejscu po powiatowym Pułtusku (około 16 tysięcy mieszkańców).
LATA WOJNY I OKUPACJI
Działania wojenne w Wyszkowie rozpoczęły się od bombardowań Luftwaffe już 4 września 1939 r. Miasto położone w ważnym punkcie strategicznym, posiadające most kołowy i kolejowy, było jednym z głównych celów wojsk niemieckich. Część mieszkańców ratując życie schroniła się w pobliskich wioskach i lasach. Żołnierze Grupy Operacyjnej „Wyszków”, dowodzonej przez gen. Wincentego Kowalskiego, w dniu 8 września wysadzili obydwa mosty i przeprawili się na przeciwległy brzeg rzeki. Wieczorem miasto było już w rękach hitlerowców, okupacja rozpoczęła się od prześladowań ludności żydowskiej. Już pierwszy dzień okupacji przyniósł zagładę około tysiąca ludności żydowskiej. Największym oprawcą był gestapowiec Maks Ring, na którego rozkaz spalono żywcem 77 Żydów. W wyniku nowego podziału administracyjnego Wyszków znalazł się w Generalnym Gubernatorstwie, dystrykt warszawski, powiat Ostrów Mazowiecka. Funkcję burmistrza powierzono ślązakowi Johannowi Sowie. W mieście powstał Urząd Pracy, zajmujący się wywózką na przymusowe roboty do Niemiec. Wprowadzono godzinę policyjną, system kartkowy, dokonywano konfiskaty mienia, zatrzymywano, katowano i rozstrzeliwano miejscową ludność. Symbolem terroru okupanta był posterunek żandarmerii, mieszczący się obok przejazdu kolejowego, tuż przy dworcu. Zamordowanych grzebano na terenie posesji. Cmentarz żydowski został zrównany z ziemią, a macewy użyte do wyłożenia koryta wyszkowskiej strugi. Ze względu na antypolską politykę okupanta zajęcia w szkołach powszechnych ograniczały się do nauki czytania i pisania. Wobec narastającego terroru okupanta, w Wyszkowie powstawały organizacje konspiracyjne. Największa z nich, Armia Krajowa, działająca w mieście pod nazwą „Rajski Ptak”, zajmowała się małym i dużym sabotażem. Również Żydzi, zamknięci w getcie warszawskim, nie mogąc znieść upodlenia, porwali za broń, ich przywódcą został wyszkowianin – Mordechaj Anielewicz. Teren Puszczy Białej tak jak przed wiekami stał się miejscem schronienia partyzantów. Jedną z bardziej spektakularnych akcji partyzanci przeprowadzili tuż pod nosem żandarmerii. Otóż po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej na terenie stacji kolejowej znajdował się przejściowy obóz jeńców radzieckich, pod osłoną nocy 3 września 1941 r. żołnierze ZWZ ułatwili ucieczkę 17 więźniom sowieckim, zaopatrując ich na drogę w broń i amunicję. (S. Grzybowski, Nadzieja z tamtych lat, Warszawa 1990, s. 107-108). Tuż przed wkroczeniem do Wyszkowa armii sowieckiej pojawiła się pepeerowska partyzantka, mająca przygotować grunt dla nowej władzy.
LATA 1944-2008
4 września 1944 roku wieczorem po przełamaniu obrony niemieckiej do Wyszkowa wkroczyła Armia Czerwona. Mieszkańcy wypatrywali polskich żołnierzy, ale widząc tylko sowietów, z mieszanymi uczuciami patrzyli w przyszłość, nie potrafili się nawet cieszyć (E. A. Daszkowski, Mój Wyszków, Szczecin 1996, s. 119). Po wkroczeniu sowietów organizacją władzy zajęli się komuniści. Przy pomocy NKWD utworzono Tymczasowy Komitet Powiatowy PPR oraz jego zbrojne ramię Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Powojennymi burmistrzami byli członkowie PPR. Straty demograficzne miejscowej ludności sięgały 60%, według spisu z 1945 r. w Wyszkowie mieszkało niewiele ponad 5 tysięcy osób (J. Szczepański, op. cit., s. 278.) Nie było co jeść, nie było gdzie mieszkać. Władze uruchomiły kuchnię ludową i zajęły się dokwaterowaniem. Miasto powoli odbudowywało się, ruszyła Huta, zaczęła pracować elektrownia i browar. W budynku dawnej żandarmerii urządzono szpital. Rozpoczęła się także nauka w szkołach średnich i podstawowych, powstała biblioteka publiczna, uruchomiono kino, swą działalność wznowiły także organizacje kościelne. Ale nie było tak jak dawniej, wszędzie pojawiali się agitatorzy, na porządku dziennym były donosy i zamordyzm. Lata 50-te i 60-te i 70-te to okres dość dynamicznego rozwoju miasta. To i ogromne zniszczenia miasta w czasie wojny spowodowało, że bardzo zmienił się wizerunek Wyszkowa. Nieodwracalnie przeobraziły się całe rejony, ulice. Zniknęły tak charakterystyczne drewniane domy (pojedyncze stoją jeszcze w różnych punktach miasta); tam, gdzie kiedyś były sady, pola, dzisiaj są domy, osiedla, sklepy, a gdzie były skupiska domów, teraz rosną drzewa. Gdyby dawny mieszkaniec Wyszkowa trafił do współczesnego miasta, prawdopodobnie jedynym punktem orientacyjnym byłby dla niego np. kościół św. Idziego lub huta szkła, choć i ich okolice zmieniły się. Widać to nawet po zmianach nazw ulic, np. dzisiejsza ulica 1 Maja (nowa nazwa – znak czasów, w których ją dano?) to dawna ulica Ogrodowa. Dzisiejsza ulica I Armii Wojska Polskiego to niegdysiejsza Świętojańska (od figurki świętego Jana, której zniknięcie i poszukiwania to temat na osobną i ciekawą pracę). Mało kto wie, gdzie znajdowało się i jak wyglądało skupisko domów ludności żydowskiej w okolicy dzisiejszej ulicy Kościelnej. Dawny bruk, tzw. „kocie łby”, dziś przykrywa asfalt. Dawna wieś Nadgórze (do lat 20. XX wieku) to dziś integralna część miasta. Niewątpliwie podniesienie Wyszkowa do rangi powiatu w 1956 r. zwiększyło dynamikę rozwoju gospodarczego, a co za tym idzie, podniesienie poziomu życia ludności. Powstawały nowe zakłady przemysłowe: Wyszkowska Fabryka Mebli, Wytwórnia Pasz Treściwych „Bacutil”, filia FSO Warszawa. Industrializacja miasta miała ogromny wpływ na zwiększenie liczby mieszkańców i przekrój struktury zawodowej. Gdy w 1975 r. dokonano nowego podziału administracyjnego, okazało się, że ponad 40% przemysłu nowego województwa ostrołęckiego zlokalizowane jest w Wyszkowie. W 1988 roku - według danych GUS - miasto zamieszkiwało 22,6 tysięcy osób (Mały rocznik statystyczny, Warszawa 1989, s. 36). Okres III Rzeczypospolitej to transformacja społeczno-ustrojowa, która przyniosła zasadnicze zmiany w życiu codziennym mieszkańców Wyszkowa. Od 1998 r. miasto ponownie zostało siedzibą powiatu. Obecnie Wyszków to tereny ciekawe pod względem turystycznym i rekreacyjnym, przedsiębiorstwa usytuowane w mieście nie przekraczają norm zanieczyszczenia, co czyni środowisko przyjaznym. Obecnie największym przedsiębiorstwem w Wyszkowie jest firma poligraficzna „Quad-Winkowski Sp.z o. o.”, Centrum Poligraficzno-Logistyczne, powstała w kwietniu 2005 r. dzięki staraniom burmistrza Grzegorza Nowosielskiego i właściciela firmy, powierzchnia hal wynosi 6,5 ha, zaś powierzchnia działki 16,8. Firma planuje do końca 2010 r. zatrudnić 1200 pracowników (www.winkowski.pl). Istnieje także przemysł szklarski, metalowy, drukarnia, wiele zakładów rzemieślniczych i usługowych. Gros firm miejscowych zajmuje się tranzytem międzynarodowym. Swoje filie mają tutaj takie potentaci handlowi jak: „Lidl”, „Biedronka”, „Tesco” czy „Polo”. Przez Wyszków biegnie droga krajowa nr 8 i 62. Komunikację ze stolicą znacznie ułatwiło i przyspieszyło wybudowanie drogi ekspresowej na odcinku Wyszków-Radzymin - w ciągu drogi S8. Oprócz tego przez miasto biegnie droga kolejowa Warszawa-Ostrołęka. Wyszków to także siedziba 4 szkół podstawowych, 3 gimnazjów, 6 szkół średnich, 1 policealnej, oraz Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica.
Oprac. Ireneusz Elward